Jak muchomorek stawał się Naszym Muchomorkiem.
Wybrany przez nas projekt spełniał w zasadzie większość naszych oczekiwań. Przede wszystkim budowany według niego domek miał być niewielki. Zależało nam na trzech sypialniach, najlepiej żeby wszystkie były na poddaszu. Potrzebowaliśmy również sporo miejsca do przechowywania różnych rzeczy. Piwnica nie wchodziła w grę ze względu na koszty budowy. Chcieliśmy również aby kuchnia była oddzielnym pomieszczeniem. Ja od zawsze chciałam mieć miejsce na duży stół, przy którym zmieści się cała moja rodzina.
Muchomorek spełniał większość z tych warunków jednak musieliśmy dostosować go "pod siebie". Na dole niewiele się zmieniło. Dodaliśmy kominek w salonie. Na górze zajdzie więcej zmian. Tak w zasadzie to jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji co do wyglądu poddasza. Dodaliśmy okno połaciowe na klatce schodowej. Podnieśliśmy ścianę kolankową o jeden pustak. Przez to zmienił się też nieznacznie kąt nachylenia dachu. Pomieszczenie nad garażem wykorzystamy jako pokój lub garderobę. Najwięcej wątpliwości mamy co do łazienki. Należałoby nawet napisać "łazieneczki", bo to pomieszczenie jest wyjątkowo małe. Ma niewiele ponad 4m2. No i tu narodził się pomysł aby troszkę zamieszać w rozmieszczeniu pomieszczeń. Pomieszczenie nad garażem miało byż początkowo naszą garderobą z wejściem od głównej sypialni. Szkoda nam jednak troszkę tak dużej przestrzeni na garderobę. To ponad 18m2. Poza tym przeszkadza nam wielkość łazienki. I tak sobie myślimy, czy nie zrobić tak:
Zyskalibyśmy większą łazienkę, pokoik komputerowy, funkcję pokoju gościnnego. garderobę Przenieślibyśmy do starej łazienki. W naszej sypialni również byłoby miejsce na garderobę. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Dla porównania wkleję rzut w wersji podstawowej, bez zmian:
Chętnie zapoznam się z Waszymi opiniami. Może jest jeszcze jakieś inne rozwiązanie? Na razie sprawa jest otwarta bo na poddaszu nie mamy żadnych ścianek działowych.
Komentarze