Elewacja i kilka małych detali
Nie mam zbyt wiele czasu na uzupełnianie bloga. Jeszcze jakby było mało zajęć to mamy sesję egzaminacyjną i nauki tyle, że nie wiadomo od czego zacząć. wrzucam więc kilka zdjęć m.in. z ukończonej elewacji oraz kilku drobnostkach, o których nie pisałam wcześniej.
A taką mamy podbitkę
A o takim rozwiązaniu pomyśleliśmy w trakcie wykonywania instalacji elektrycznej. w donicach przy wejściu w przyszłości będą nieduże iglaki, a zimą w okresie świąt będą na nich lampki choinkowe, dlatego aby nie ciągnąć przedłużaczy w dziwnych miejscach zrobiliśmy kontakty zewntrzne. Mam nadzieję, że to rozwiązanie się sprawdzi.