Nadrabiam zaległości
Sporo się u nas ostatnio działo, nie miałam czasu na uzupełnianie wpisów. Każdą wolną chwilę spędziliśmy na zakupach.
I tak mamy już kupioną wannę:
płytki na parter domu, będą to płytki Arkesia poler beż i brown
brown
beż
, a także płytki do pomieszczenia gospodarczego.
Ale najważniejsze, że jutro przywiozą płytki do łazienki. moje ukochane Moringa Tubądzin. Już się nie mogę doczekać.
W związku z tym prace w łazience na górze nabierają tępa. Mężulek układa folię i regipsy. Myślę, że jutro skończy a od poniedziałku wkroczy pan kafelkarz. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak:
Ociepliliśmy też naszą sypialnię. Brakuje jeszcze wełny 5-tki na suficie
Drewutnia już w zasadzie skończona. Pędziliśmy dziś z tym dachem bo zapowiadają u nas burze.
Tak na prawdę to już nie mogę się doczekać kiedy pokarzę Wam moją skończoną łazienkę. Czuję, że będzie boska.
Pozdrawiam.