Tynkowanie rozpoczęte!!!!
Elektryka nareszcie zakończona. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomnieliśmy. W ostatniej chwili dodaliśmy gniazdka zewnętrzne, np. do podłączenia lampek na choince, czy kosiarki (dwa w donicach przed domem i jedno z tyłu domu). Babcia wzięła wnuczka w sobotę na spacer więc ostro wzięliśmy się do pracy przed domem. Wyrównaliśmy ziemię na froncie działki. Jeszcze sporo będziemy musieli nawieźć. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tak namachała się łopatą. Ale myśl o tym, że tu kiedyś będzie nasz ogródek dodawała mi sił i pracowałam z uśmiechem na twarzy.
Poza tym we wnętrzu domu pracują tynkarze. Już można podziwiać efekty ich pracy:
A tak to wygląda z bliska:
Powierzchnia jest na prawdę bardzo gładka. Jestem mile zaskoczona bo inaczej sobie to wyobrażałam.